Marka dziennikarstwa śledczego agencji prasowej Fabryka Informacji.

Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Padłeś ofiarą przestępstwa? Zadzwoń. 

Sprawdzimy i nagłośnimy problem. Zadbamy o prawdę. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Pracujemy po to, by śledztwa i rozprawy toczyły się sprawiedliwie, a nieprawidłowości były eliminowane.

Po precedensowym wyroku Sądu Najwyższego sprawa Piotra Zborowskiego ze Świnoujścia, który dla chorej na nowotwór przeprowadzał zabiegi Reiki wraca do Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Przypomnijmy, Piotr Zborowski był terapeutą Moniki ze Świnoujścia, która zachorowała na nowotwór. Kobieta była zdeklarowaną przeciwniczką medycyny konwencjonalnej. Nie chciała o niej słyszeć do samego końca. Zmarła w ogromnych cierpieniach. Sąd uznał, że do jej śmierci przyczynił się Piotr Zborowski, który wykonywał Monice zabiegi Reiki. Mężczyzna od samego początku nie zgadzał się z wyrokiem. Sąd Najwyższy uznał jego kasację.

Pierwsza rozprawa w Sądzie Okręgowym w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym przy ulicy Kaszubskiej 42 odbędzie się 13 listopada 2023 roku o godzinie 10:40 w sali 117.

Co ciekawe na ławie oskarżonych usiadł tylko Piotr Zborowski, podczas gdy poglądy Moniki pasowały do kogoś zupełnie innego, kto w ogóle nie został wzięty pod uwagę, a z którym Monika była w kontakcie, co zostało wykazane. Osoba ta zajmowała się tak zwaną biologią totalną, a jej słowa szokowały i jeżyły przysłowiowe włosy na głowie.

Terapie, jakie wybrała dla siebie Monika i trzymała się ich tak długo, jak tylko miała siłę szokowały. Jadła na przykład jabłka, w które wbite były gwoździe. Piła wodę, która naświetlała się na słońcu. Podczas zbierania materiału rozmawialiśmy z osobami, które do końca opiekowały się chorą. Stwierdziły one, że mimo, iż Monika wręcz zwijała się z bólu to jednak za każde wspomnienie o lekarzu wyrzucała za drzwi. Nikt nie mógł mówić o szpitalu, to był jej absolutny warunek dla osób, które do siebie dopuszczała.

Cywilne Biuro Śledcze nadal prowadzi śledztwo dziennikarskie i bada wszystkie okoliczności sprawy. Jeśli macie wiedzę na przedstawiony temat lub wiecie coś o wyjazdach Moniki do terapeutów poza Świnoujście zapraszamy do kontaktu z nami pod numerem: 505-971-539. Informatorom zapewniamy anonimowość.

Jesteśmy też do dyspozycji dziennikarzy, którzy są zainteresowani sprawą. Na życzenie udostępniamy również bezpłatnie materiał fotograficzny.


Rozmowa z Piotrem Zborowskim, który wykonywał dla Moniki Reiki

 

Jak pan wspomina Monikę, jaką była osobą?

Niezależną - pierwsze, co mi się nasuwa - to niezależną Bardzo przedsiębiorczą. Przebojowo-czarującą. Wchodziła gdzieś i starała się roztoczyć swój urok. Jeśli miała jakieś zdanie to mogłeś się z czymś zgadzać lub nie, a ona i tak robiła swoje.

Można było wpłynąć na jej decyzje?

Można było, ale w bardzo niewielkim zakresie i po bardzo długich staraniach. Kiedy naprawiałem jej kolano namawiałem ją, żeby zrobiła badanie, żeby poszła na operację. Powiedziałem jej, że jest w nim taki wolny element, który trzeba usunąć. Długo to trwało, zanim się zgodziła.

Jak zareagował pan na oskarżenie, że przyczynił się pan do śmierci Moniki?

Nie przyjmowałem i nie uważałem, aby miało podstawy. Pomyślałem, że pójdę, wytłumaczę i mnie puszczą. Zresztą początkowo prokuratura to umorzyła. Natomiast później to, co działo się na procesie, to nie było w porządku. Totalnie nikt mnie nie słuchał. Mojego adwokata jakby nie było. Pełnomocnik drugiej strony miał za to posłuch. Wyrok odebrałem, jako absolutnie niesprawiedliwy. Nie poczuwałem się do winy.

Co chciałby pan powiedzieć matce Moniki?

Trudne pytanie, ze względu na to, że Monika nie żyje. Rozumiem, że gdy umiera dziecko to jest to olbrzymie przeżycie. Współczuję, że jej córka umarła w sposób dramatyczny. Nie mogę jednak czuć się winny w sytuacji, gdy Monika do samego końca podejmowała własne decyzje. Mogła kogoś wysłuchać, ale i tak myślała po swojemu. Nie mogę w tym przypadku przepraszać.

Czy podczas swoich zabiegów namawiał pan Monikę, żeby skonsultowała się z lekarzem?

Zrobiłem to już na początku, na tak zwanym wejściu. Przychodząc do mnie wyjaśniła, że lekarz się nią zajmował, ale nowotwór zniknął. Potem miał pojawić się znowu, ale usłyszała, że nic już nie da się zrobić. Wyjaśniła, że i tak śmierć ją czeka, więc po co mają szpecić jej piersi operacją. Wyjaśniłem, że można konsultować to u innego lekarza. Na tym to polega, że jeden powie tak, drugi inaczej. Skierowałem ją dosłownie na drugi dzień, a może trzeci do mojej koleżanki, która nie dość, że jest lekarzem to jeszcze jest matką dzieci i też miała raka, z którego wyszła.

Pani doktor udało się nakłonić Monikę do kontynuowania konwencjonalnego leczenia?

Nikomu się nie udało. Ludzie mówili mi, dlaczego nie byłem bardziej kategoryczny? Trzeba wiedzieć, jak rozmawia się z ludźmi, którzy są absolutnie przeciwni medycynie konwencjonalnej. W takiej sytuacji nie ma dialogu. Te osoby są tak ostro nastawione, że jakakolwiek myśl zmierzająca w tę stronę jest od razu atakowana. Pomimo tego i tak próbowałem bo trwała walka o jej życie. Gdy potem prowadziliśmy terapię ciężko namawiałem ją na każdego rentgena, USG jamy brzusznej. Po rozmowie ze mną 12 maja Monika 13 maja skonsultowała się z doktorem. Jeśli ktoś chce podam jego nazwisko. Jak zobaczyłem, jak ona wyglądała, nogi jak patyki, to powiedziałem po raz kolejny: kobieto, chociaż się przebadaj. Na drugi dzień poszła na wizytę.

W waszej korespondencji jest jednak jeden specyficzny esemes...

W ani jednym esemesie nie ma prostego sformułowania: nie idź do szpitala bo coś tobie tam zrobią. W tej wiadomości Monika wyraziła jednie to, że zastanawia się nad szpitalem bo jest niedożywiona. Nie było mowy o leczeniu. Odpowiedziałem, że jak najbardziej, super. Tylko mówiłaś, że będą ciebie tam leczyli po swojemu. Napisałem na szybko, między jednym klientem, a drugim coś, co zostało poddane domysłom i dopowiedzeniom. Zupełnie bez zrozumienia szerokiego kontekstu. Monika, podobnie, jak ja miała Reiki. Mówiliśmy między sobą żargonem, który ktoś potem tłumaczył bez pełnego zrozumienia znaczenia tych słów. Monika była tak zdeklarowaną przeciwniczką medycyny konwencjonalnej, że nawet pół przytomna, w szpitalu, wypluwała tabletki. Proszę sobie wyobrazić, jak głęboko to w niej siedziało. Ale to był jej osobisty i wyłączny wybór, do którego miała prawo. Taką decyzję podjęła. Zbyt jednostronnie zostałem osądzony. Robiłem, co mogłem, żeby zmienić jej opór przed medycyną konwencjonalną. W tym celu również wykonywałem zabiegi Reiki.To miałem na myśli pisząc wiadomość. Gdyby było tylko tak, że Monika korzystała z mojego wsparcia bo ją namawiam to przy ogromnym bólu, który czuła zrezygnowałaby z tego. Od początku do końca sama tak zdecydowała. Kiedy mówiłem jej, że jest wolna od raka to mówiłem jej to w ostatnim okresie, kiedy stan był już krytyczny. Gdy lekarz powiedział jej, że to końcówka i żeby poukładała swoje sprawy. To co ja jej mogłem wtedy powiedzieć? Prawdę? Przecież trzeba podtrzymać na duchu. To zwykłe, ludzkie odruchy, żeby kogoś do końca nie załamywać. Pan powiedziałby bliskiej osobie, że umiera?

Rozmawiał Zbigniew Heliński, na zdjęciu posiedzenie Sądu Najwyższego w Warszawie

 

Spotkało Cię coś złego? Padłeś ofiarą przestępstwa? Wydaje Ci się, że Policja nieprawidłowo bada Twoją sprawę lub sędzia jest stronniczy? Ktoś nie chce zapłacić za Twoją pracę, towar, usługę? Chcesz nagłośnić nieprawidłowości w swojej sprawie? Zgłoś się. Cywilne Biuro Śledcze - marka dziennikarstwa śledczego jest do Twojej dyspozycji. Praca dziennikarza to doskonałe uzupełnienie wysiłków Twojego mecenasa. Nasze teksty są składane w sądach, jako wnioski dowodowe. Gdy zbadamy temat w terenie również nasi dziennikarze powoływani są na świadków. Zajmujemy się trudnymi sprawami kryminalnymi i gospodarczymi. Nagłośnimy Twój problem. Będziemy walczyć, aby nieprawidłowości zostały wyeliminowane.

WRÓĆ

Polecamy na portalu Superfakty.pl:

Tak boi się Covida, że śpi w... namiocie „ciśnieniowym”?

Sudan: Do zabijania werbują dzieci

Zbrodnicze praktyki w Sudanie. Obie strony wojny domowej do walki rekrutują dzieci.

http://superfakty.pl/swiat/838-sudan-do-zabijania-werbuja-dzieci

Zamknij

Zaszczepieni łatwiej zapadają na Covid-19?!

Gotuj z gwiazdą: Bartosz Żukowski

Ukraina może już razić cele oddalone o 700 km! Wojna eskaluje?

Prezydent Ukrainy ogłosił, że udało się porazić cel oddalony o 700 kilometrów. To przełom.

http://superfakty.pl/swiat/835-wojna-eskaluje-jak-odpowie-moskwa

Zamknij

Ukraina utopi Moskwę w morzu ognia?

Dzięki modernizacji rakiet Neptun Moskwa znalazła się w zasięgu ataku Ukrainy.

http://superfakty.pl/swiat/834-ukraina-utopi-moskwe-w-morzu-ognia

Zamknij